Premier Ximo Puig żąda użycia środków nadzwyczajnych do walki przeciwko suszy.
W obliczu trwającej suszy urząd gospodarki wodnej Segury (CHS) zadecydował, że kanały nawadniające w Segura do 15 grudnia zostaną zamknięte. Takimi tradycjonalnymi „acequidas” rolnicy nawadniają swoje „huerta”. Decyzja CHS wywołała falę oburzenia. Rolnicy z Vega Baja martwią się teraz o to, że stracą swoje plony karczochów jeśli nie będą mogli ich podlewać przez okres półtora miesiąca.
Premier Ximo Puig (Socjaliści, PSOE) podczas swojej wizyty w Torrevieja, która miała miejsce 31 października stanął po stronie rolników. Podkreślił on, że niezbędnym jest podjęcie konkretnych środków, które rozwiązałyby ten problem. Susza niesie za sobą ryzyka dla agrobiznesu regionu Valencia, a to ryzyko jak na razie rośnie. „Susza to kolejne nieszczęście, które powoduje problemy na rynku pracy i w gospodarce.”
Jest to na tyle krytyczne szczególnie w tym momencie, ponieważ produkty rolne z regionu Valencia zajmują silną i konkurencyjną pozycję na europejskich rynkach.
Dlatego ma zostać podjęta dyskusja z madrycką panią minister rolnictwa Isabel Garcia Tejerina. Ximo Puig chce jej przekazać swoją zgodę na podjęcie środków, które zagwarantowałyby rolnikom większą ilość wody. Przede wszystkim chce on osiągnąć jeden cel, aby dystrybuowano wodę z kanału Tajo-Segura. Jednak taka decyzja może napotkać na sprzeciw ze strony Castilla-La Mancha.
Te tak zwane „trasvases” są obsługiwane bardzo ograniczenie tak długo, jak zbiorniki wodne w obrębie źródła Tajo nie nabiorą wystarczającej ilości wody. Hiszpańskie media podają, że dotychczas wydarzył się tylko jeden wyjątek, w którym wypuszczono wodę w regiony objęte suszą pomimo, że zbiorniki prawie w ogóle nie nabrały wody.
Było to w 1995 roku jeszcze za rządów Felipe Gonzaleza (PSOE), który w podobnej sytuacji zezwolił na puszczenie wody. Dzisiaj socjaliści chcą zmusić władze do tego, aby subwencjonowała ona wodę z zakładu odsalania wody.
Rolnicy przynależący do różnych związków nawadniających regionu w tamtym tygodniu zażądali, aby otworzyć studnie, z których podczas suszy można pompować wodę gruntową i nią podlewać pola. Poza tym chcą oni, aby pobierano więcej wody z rzeki Segura. Rzeka ta wykazywałaby w prawdzie niższy poziom i odbiłoby się to na faunie oraz florze, ale w interesie rolnictwa nie ma innego wyjścia.